Forteca w Srebrnej Górze
Nie warto zawsze wybierać znanych szlaków i stracić piękne widoki, wybierając autostradę, lepiej wybrać trasę do stolicy Małopolski całkiem niecodziennie i w pewnym sensie na około. To najlepszy pomysł, żeby ujrzeć wyjątkowe miejsca. Z Wrocławia opłaca się więc wybrać się do Srebrnej Góry – to mniej więcej 70 km, ale miejsce dostarczy wrażeń.
Chcesz czytać dalej wciągającą lekturę? Zatem nic nie stoi na przeszkodzie – kontynuuj Malta na kolejnej stronie.
Dobrze zacząć wyprawę jak najwcześniej, żeby móc spędzić chwilę słynnej twierdzy. To jeden z popularniejszych obiekt ufortyfikowanym, bardzo dobrze zachowany. XVIII-wieczna twierdza wartowała wejścia do Kotliny Kłodzkiej. Fortecę można zwiedzać kilka godzin – zarezerwujmy na to trochę czasu.

Beskidy i Bielsko-Biała
Większość zna to miasto, ale niewiele osób je zwiedziło. Po aktywnym dniu w srebrnogórskich fortach, dobrze zatrzymać się na chwilę, zamawiając hotel Bielsko-Biała to szczęśliwie z tych miast, które może zachęcić cenami turystów. To rewelacyjny przystanek, aby bezstresowo zwiedzić Pogórze Śląskie, gdzie jest mnóstwo zielonych i cichych zakątków, a także chociażby Beskid Śląski. Trzeba tylko sięgnąć po mapę i pójść przed siebie.
Jeżeli się nie spieszymy, drogę do Krakowa można przerwać i pozwiedzać Wadowice. Noclegi w okolicy wrocławia naturalnie są dużo tańsze, więc od razu trochę zaoszczędzimy. Poza tym, że to miasto kojarzy się z Papieżem i kremówkami, to miłe miasto, o architekturze charakterystycznej dla tej części kraju. Będzie szczególną ciekawostką dla tych, którzy wychowali się na zachodzie kraju. Kraków natomiast najlepszy jest jesienią i wiosną, gdy nie ma w nim tak wielu turystów, a pora roku pozwala na spacery. Warto dobrze zaplanować wyjazd, żeby móc spokojnie chodzić po mieście, bez biegania i wybierania jedynie znanych miejsc.
Źródło