Kim jest aktualnie myśliwy? Jak prezentuje się obecnie jego praca?

Wokół osoby myśliwego narosło wiele mitów, przekłamań i niezgodnych z faktami informacji. Z jednej strony to zrozumiałe, jeśli jakiś człowiek zabija zwierzęta poza okresem ochronnym, to krytyka spada na całe środowisko, z drugiej zaś strony, to niezbyt uczciwe wobec tego zasłużonego zawodu. Myśliwy to bowiem historycznie człowiek, który zajmuje się gospodarka łowiecką, a wszystko to zgodnie z prawem i etyką łowiecką. W tym istotnie pojęciu jest przeciwnikiem kłusownika.

Kłusownik w środowisku myśliwych to postać bez zasad, taki pasożyt, który żeruje na całym środowisku. Taka osoba robi wszystko po swojemu, ma gdzieś zasady, tak naprawdę nie zajmuje się w żaden sposób gospodarką łowiecką, wszystko co robi, to jedynie dla własnych korzyści.

Zawód myśliwego to łowiectwo. Jest to jeden z najbardziej wiekowych metod zdobywania żywności. Obok zbieractwa to też bardzo wiekowy sposób życia ludzkości. To prawda, że z czasem to zajęcie straciło swoje znaczenie, a na czoło wysunęło się rolnictwo i hodowla zwierząt oraz uprawa roślin, jednocześnie pozostało jako alternatywne źródło pożywienia oraz jeden z elementów łowieckiej gospodarki. Warto wiedzieć, iż zajęcie myśliwego przez wieki miało dość bliski związek z wojskowością. Na początku te dwa zajęcia były bardzo silnie związane, wręcz nierozerwalnie. W średniowieczu polowanie było formą rozrywki, lecz też ćwiczeń rycerstwa, a w późniejszym czasie szlachty.

Z zajęciem myśliwego nierozerwalnie związanych jest wiele kategorii pojęciowych. Nie byłoby dobrego myśliwego bez wiernego psa (sprawdź smaczki dla psa e-hunter) myśliwskiego. Prawo łowieckie reguluje wszelkie wątpliwości, które mogą się pojawić, a obyczaje i etyka łowiecka są bardzo mocno zakotwiczone w tej społeczności. Dodatkowo istnieje

specyficzna gwara myśliwska i przepyszna kuchnia myśliwska. Nie zapominajmy także o charakterystycznym stroju myśliwskim, strzelba czy kurtka myśliwska to nieodłączne elementy prawdziwego myśliwego.

Aktualnie, łowiectwo nie jest popularne. Nie dość, że ma złą prasę, to dodatkowo po prostu jakby wyszło z mody. Istnieją co prawda kółka łowieckie, jakie zrzeszają w swoich szeregach pasjonatów tego zajęcia, lecz są to kluby dla naprawdę prawdziwych pasjonatów. Naturalnie jednakże istnieje w naszych lasach gospodarka łowiecka, która jest niezbędna.

W ogóle wydaje się, iż problem niezbyt wysokiej frekwencji w takich, jak i podobnych tradycyjnych stowarzyszeniach powoli jest narastający. Teraz ludzie żyją w sieci, nie interesują ich za bardzo takie rozrywki. Zamiast pójść do lasu, by nawet pospacerować, oni wolą to robić przed komputerem. Możemy się spodziewać, iż za jakiś czas łowiectwo będzie elitarnym zajęciem, ponieważ na pewno zawsze będą ludzie, którzy będą chcieli podtrzymywać tę tradycję.